Julia i Kacper

Cóż to było za wesele! Na spokojnie, w gronie najbliższych w miejscu, o istnieniu którego nie miałam pojęcia. Julia i Kacper znają się od wielu, wielu lat a ja zdałam sobie sprawę, że już kiedyś robiłam im zdjęcia...podczas innej rodzinnej uroczystości.

Historia zatoczyła koło. Jesienne wesele w Starachowicach Julii i Kacpra - wejdź i zobacz!

Zaczęliśmy od razu od ślubu, który odbył się w Urzędzie Stanu Cywilnego w Starachowicach. Uroczystość choć krótka, była bardzo przejmująca. Końcówka września nie rozpieszczała, ale na szczęście nie padało. Tylko wiało. Ślub był kameralny, jedynie wśród najbliższych Młodej Pary. Julia i Kacper na co dzień mieszkają w Poznaniu, dlatego spora część gości - przyjaciół - miała okazję zobaczyć jak wyglądają wesela w tej części Polski.

Jesienne wesele w Starachowicach Julii i Kacpra - czas start!

Po ślubie - kierunek: obiad weselny. Julia i Kacper postawili na przyjęcie z elementami tradycyjnego wesela. Gości zaprosili do hotelu Europa, w którym w tym roku też fotografowałam ślub Kasi i Stasia. Jednak wesele Julii i Kacpra odbyło się w zupełnie innej przestrzeni hotelowej. Spora, przeszkolna sala z ogromnym tarasem - zdjęcia w takim miejscu nie mogły się nie udać!

Impreza z każdą godziną się rozkręcała, a zabawa nabierała coraz intensywniejszych międzypokoleniowych zabaw. Nie zabrakło tradycyjnych oczepin oraz zdjęć z zimnymi ogniami. To była zdecydowanie jedna z najcieplejszych wrześniowych nocy, chociaż za progiem czaiła się pełnoprawna jesień. Udało nam się jednak wydobyć maksimum z zastanej pogody oraz...światła, którym wypełniał przestrzeń DJ. A efekty? Zobaczcie sami!

Do góry

zapytaj o wolny termin