Sesja narzeczeńska może być wyjątkowym spotkaniem, które utwierdzi Was w wyborze fotografa. Może zastanawiacie się, czy warto spotkać się na plenerze przed ślubem. Przestawię Wam kilka argumentów, które być może i Was przekonają do tego przed weselnego spotkania.
Argument numer 1 - oswajacie się ze mną i z aparatem
Doskonale zdaję sobie sprawę, jak stresujące jest bycie przed obiektywem - sama często nie wiem jak się zachować, jaką minę zrobić, gdzie patrzeć. ufam wtedy osobie fotografującej i wierzę, że chce mnie pokazać z jak najlepszej strony. Żeby jednak zaufać, trzeba tę osobę troszkę poznać. Taką szansą jest sesja narzeczeńska.
Argument numer 2 - wspólnie spędzony czas
Serio! Te parę godzin, które spędzamy razem, to również te momenty, gdy nie robię Wam zdjęć - wspólny obiad, kawa czy zachwyt nad zastanym krajobrazem. Mamy wtedy chwilę, by lepiej się poznać nie tylko na poziomie klient-wykonawca. Wielokrotnie podczas sesji narzeczeńskiej poznawałam Wasze historie, które wracały w dniu ślubu. Przywoływanie ich pomagało rozładować napięcie, wywołać uśmiech, odwrócić na chwilę uwagę. Sesja narzeczeńska służy do tego, byście w tym wyjątkowym dniu, czuli się ze mną tak, jakby zdjęcia robił Wam dobry znajomy.
Argument numer 3 - ustalamy znany tylko nam, tajny kod gestów
Komunikacja między nami jest istotna. Owszem, możemy sobie pewne ważne elementy ustalić podczas przygotowań, ale prawdopodobieństwo, że je zapamiętacie, jest o połowę mniejsza, niż wtedy gdy ustalamy pewne znaki podczas sesji narzeczeńskiej. Proste gesty, które pomogą nam w komunikacji, gdy już nie będę mogła Wam na głos powiedzieć (np. podczas ślubu): "wyprostuj się/wyciągnij szyję/uśmiech" , pomogą mnie, a w konsekwencji również Wam, na jeszcze lepsze pokazanie Was na fotografiach. Podczas sesji ustalamy też wstępny harmonogram mojej obecności podczas całego dnia.
Argument numer 4 - nowe/stare miejsca
Narzeczeni często na swoją sesję narzeczeńską wybierają miejsca dla nich ważne. Wraz z z Wami wyruszam w podróż w rodzinne strony, miejsca, w których się zaręczyliście. Dzięki temu nie tylko poznaję Was w naturalnym środowisku, ale też pełniej rozumiem Waszą historię. Wy też - dzięki sesji narzeczeńskiej - możecie zobaczyć siebie w doskonale znanym miejscu z zupełnie innej perspektywy. Są jednak pary, które decydują się na totalnie nową przestrzeń. Wtedy też jedziemy i odkrywamy niezwykłe miejsca nad jeziorem, w górach bądź...nad morzem.
Argument numer 5 - unikalna pamiątka na lata
Czas narzeczeństwa jest okresem niepowtarzalnym. Dlaczego więc nie uwiecznić Was tuż przed ślubem? W momencie rozpoczęcia wspólnej życiowej podróży? Owszem, inne sesje też są ważne, są one jednak kontynuacją i potwierdzeniem decyzji, która zadziała się tu i teraz - teraz, gdy jeszcze wszystko jest przed Wami - przygotowania do ślubu, zabawa weselna, podróż poślubna. Gdy decydujecie się na sesję narzeczeńską u mnie, oprócz prywatnej galerii www, otrzymujecie wydruki. Profesjonalnie przygotowane i wydrukowane fotografie mogą zdobić Waszą wspólną przestrzeń już teraz. Niejednokrotnie też narzeczeni decydują się na przystrojenie sali weselnej zdjęciami właśnie z tej sesji.
Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej o sesji narzeczeńskiej - piszcie, chętnie odpowiem na wszelkie pytania.
Share this story