Często podczas rozmów z parami pada pytanie o sesję w dniu ślubu. I chociaż jestem zwolenniczką sesji w innym terminie, to są przypadki, kiedy mini sesja podczas wesela jest wskazana. Jakie?
1. Bierzecie ślub w Polsce, ale mieszkacie za granicą.
To najczęstszy powód, dla którego zgadzam się na sesję w tym samym dniu co ślub. Miałam kilka przypadków, kiedy para była międzynarodowa i na stałe mieszkała poza granicami Polski a na swój ślub wykorzystywała większość urlopu i tuż po uroczystości wracała do domu. W takiej sytuacji podczas wesela porywam Młodą Parę i wykorzystując piękno miejsca i okolicy, w którym jest wesele zatrzymuję ich miłość w kadrach podczas gdy goście weselni szaleją na parkiecie.
2. Mieszkacie w Polsce, ale bierzecie ślub za granicą.
I tak może się zdarzyć. Wtedy nie mając za dużo czasu, bo często Młoda Para przylatuje w konkretne miejsce na parę dni, zapraszam ich na krótki plener podczas wesela.
3. Zaraz po ślubie wyjeżdżacie w długą podróż poślubną i...
...i nie chcecie sesji poślubnej jesienią, skoro pobieracie się w pełni lata. Pora roku ma ogromne znaczenie i chociaż zdarzało mi się, że ślub był w czerwcu a sesja dopiero...w październiku, to nie wszystkie pary chcą czekać tak długo.
4. Mówicie wprost, że nie będzie Wam się chciało znów ubierać w weselne stroje.
I taką szczerość cenię! Lepiej więc zabrać Was na kilkanaście minut w plener w dniu ślubu niż całkowicie stracić okazję do zrobienia Wam intymnych kadrów w tak pięknych strojach i w pełnej radości.
5. Zawsze marzyliście o...zbiorowej sesji ślubnej!
Czasami pary mają taki pomysł, by do sesji zaprosić swoich przyjaciół, świadków albo...dziadków. Oczywiście robię tzw. „ustawiane zdjęcia”, na których jest Młoda Para z konkretnymi gośćmi, ale zdarza się, że do zrealizowania pomysłu na sesję potrzeba wielu rąk. Wzruszające są też te ujęcia, na których pojawiają się seniorzy – takie kadry są bezcenne i z wielką radością je wykonuję.
6. Urzekło Was miejsce, a wiecie, że nie będziecie mogli do niego prędko wrócić.
To też powód, dla którego mówię zdecydowane TAK. Nie chodzi tylko o inny kraj i organizowanie wesela poza miejscem zamieszkania. Mam na myśli również budynek czy ogród, w którym bierzecie ślub, Zazwyczaj są to Wasze wyśnione miejsca, dworki, stare kopalnie, środek lasu, stodoła weselna i to właśnie w takich przypadkach zależy Wam by uwiecznić Waszą miłość w tej konkretnej przestrzeni. I ja robię to dla Was z wielką radością.
Taka sesja doskonale sprawdza się w wyżej wymienionych przypadkach. Warto wtedy złapać klimat dnia, obecność bliskich, dobrą pogodę. Jednak należy pamiętać, że są to fotografie robione w trakcie Waszego wesela a wtedy emocje, rola gospodarzy może (ale nie musi) wprowadzić niepotrzebny i dodatkowy stres. Znam przypadki, gdy fotograf zabierał Parę z wesela na 15 minut a wracali po...godzinie. A wiadomo, że to Wy jesteście bohaterami dnia i nic nie wydarzy się bez Waszej obecności.
Share this story