Spotkania, ustalenia, wybór studia i strojów - standardowe etapy, które realizuję przed każdą sesją. Ale...ale nie każda sesja indywidualna jest niespodzianki dla ukochanej żony. Zobacz, jak wyszła sesja Tomasza. Może znajdziesz inspirację dla siebie?


Wszystko działo się w tajemnicy przed żona Tomka. Nie było to łatwe, ponieważ Magda ma - naprawdę! - szósty zmysł. Wykorzystaliśmy czas, kiedy była na wyjeździe służbowym. Sesję tradycyjnie rozpoczęliśmy od wizyty u makijażyskti i fryzjerki Basi Łapińskiej. Mimo iż czas przygotowania jest o wiele krótszy niż wprzypadku kobiet, to jest etapem obowiązkowym również dla mężczyzn. Następnie pojechaliśmy do jednego z moich ulubionych miejsc - studia fotograficznego LUMINA. Tym razem jednak wykrzosytałam salę MROK. Zobacz jakie kadry powstały w ramach fotograficznej niespodzianki.







Jak widzisz, Tomek zdecydował się na kilka stylizacji. I tak, jest to możliwe - wszystko zależy od naszych ustaleń. Zależało mi by podkreślić nieco włoski styl urody Tomka. Podczas 2-godzinnego spotkania udało się zrobić fotografie zarówno biznesowe, jak i te w nieco bardziej nostalgicznyms tylu. Doskonale dobrane dodatki podkreślają intencję tego fotograficznego spotkania, czyli...prezentu dla żony - Magdy, której swego czasu również robiłam sesję indywidualną.


