Dobry był ten paździenik. Cieszę się, że na sesję fotograficzną zdecydowała się Sylwia, która jest przyjaciółką Magdy i obie przyjechały do wrocławskiego studia by odkryć siebie na nowo. Pogoda podczas niedzielnego spotkania z Sylwią była inna niż dzień wcześniej z Magdą, co dało kolejne fotograficzne możliwości. Czego jak czego, ale pomysłów na kadry nam nie brakowało. Zobacz koniecznie!
Ten październikowy weekend zapamiętam na długo! Najpierw sesja z Magdą, a drugiego dnia z Sylwią. Dziewczyny się przyjaźnią, więc atmosfera podczas obu fotograficznych spotkań była wspaniała. Choć sesja Sylwii również odbyła się w Panorama Studio, to efekty są totalnie inne. Ani mnie ani Sylwii pomysłów na kadry nie brakowało! Co więcej, ledwo zmieściłyśmy się w dwóch godzinach naszego spotkania. Uwielbiam takie osoby jak Sylwia - otwarte, czerpiące radość z trawjącej chwili a jednocześnie świadome siebie i ciekawe swoich nowych wersji. Wierzę, że ta sesja pokazała jak wiele można w sobie odkryć podczas dwugodzinnej sesji fotograficznej.
Za makijaż i fryzurę, tak jak w przypadku Magdy, odpowiadała Monika Bicz.