Dobry świadek, czyli jaki?

Było o świadkowej, teraz czas na świadka! Temat niby ten sam, ale...jednak tak bardzo różny. Opisałam Ci cechy, którymi według mnie powinna charakteryzować się dobra świadkowa, ale jak jest ze świadkiem? Sprawdź, co uznałam za istotne przy wyborze świadka.

1. Znasz go nie od wczoraj, ale...

Z doświadczenia wiem, że panowie często na swoich świadków wybierają albo braci albo najlepszych przyjaciół, z którymi znają się kilkanaście lat. U kobiet też tak zazwyczaj jest, aczkolwiek zdarza się, że świadkową zostaje „nowa przyjaciółka” poznana nawet kilka miesięcy przed weselem. Panów jednak może zgubić przywiązanie do konkretnych osób. Nie zawsze najlepszy przyjaciel będzie najlepszym świadkiem. Dlaczego? Ponieważ może się zdarzyć, że jest totalnie inny niż Ty a jego osobowość lepiej sprawdzi się podczas spontanicznej imprezy, zarwanej na grach nocki niż podczas wesela.

2. Możesz na niego liczyć.

Świadomość, że tuż za Tobą stoi ktoś, kto nie tylko ogarnie obrączki i podpisanie papierów, ale również zadba o to byś podczas swojego ślubu czuł się komfortowo jest bezcenna. Dlatego pomyśl, kto z Twoich bliskich, przyjaciół jest osobą, przy której masz pewność, że doda Ci otuchy, pomoże zapiąć mankiety, poprawi muchę, ale także pomoże gdy coś nie zepnie się podczas wesela i trzeba będzie „gasić nagły pożar”.

3. Podejdzie odpowiedzialnie do powierzonej funkcji.

Czym ten punkt różni się od poprzedniego? Wielokrotnie podczas spotkań z Młodą Parą podkreślam, że wesele to dynamiczny rodzaj imprezy i może wydarzyć się wszystko. Dobrze by świadek był jak...skała i był tym jednym z nielicznych pewnych aspektów weselnego dnia. Co to znaczy? Czyli, jeśli poprosisz go by roznosił dodatkowe butelki alkoholu to to zrobi, gdy poprosisz go o przemowę – będziesz pewien, że przemowę wygłosi. Jeśli poprosisz by pomógł zanieść Ci prezenty do pokoju albo odprowadził auto na parking – zrobi to bez względu na to jak dobrze się bawi. Jednym zdaniem: będziesz jego priorytetem w tym dniu.

4. Lubi ludzi.

To samo co w przypadku świadkowej. Jeśli wybierzesz mruka, który przez całe wesele do nikogo się nie odezwie a na dodatek będzie miał wyraz twarzy jakby się męczył będąc na Twoim weselu to lepiej odpuść. Nawet jeśli to brat, nawet jeśli to kumpel z dzieciństwa, z którym z niejednego pieca jadłeś. Nie każdy przyjaciel nadaje się na świadka i nie ma w tym nic złego. Można takiej osobie powierzyć inną funkcję albo...poprosić by się po prostu dobrze bawił na Twoim weselu.

5. Nie wywinie Ci żadnego numeru.

Żeby była jasność: chodzi o niefajny numer, który rozbawi tylko jego. I to zarówno podczas wieczoru kawalerskiego, jak i ślubu czy wesela. Nawet najlepszy żart zrobiony nie w tym momencie co trzeba może zrujnować atmosferę. Lekkoduch, dla którego dzień weselny to tylko kolejna impreza i dobra okazja do niespodziewanych żartów, to strzelenie sobie w kolano. Zastanów się czy warto.

6. Nie kieruj się płcią!

Serio! I nie ma się czego obawiać. Jeśli od zawsze chciałeś by twoim świadkiem była siostra, najlepsza przyjaciółka – spełnij to marzenie! Jeśli jej obecność sprawi, że będziesz się mniej stresował w dniu ślubu – wybierz siostrę/ przyjaciółkę. Poczucie komfortu i poczucie bezpieczeństwa w tym dniu jest najważniejsze. Ani prawo polskie ani kanoniczne nie zabrania wybrania dwóch osób tej samej płci. Wiem co mówię, bo sama bywałam na takich weselach.

Dlatego jeśli masz opory wynikające jedynie z tradycji – weź głęboki oddech i jeszcze raz przemyśl sprawę. Warto postawić na swoje dobre samopoczucie w tym dniu, a nie spełniać oczekiwania innych.

Panowie decyzja należy do Was. Zawsze. Odważyliście się poprosić o rękę wymarzoną kobietę, nie miejsce więc oporów by w kwestii świadka kierować się swoją intuicją i rozsądkiem. Emocji w tym dniu nie zabraknie.

zapytaj o wolny termin

do góry

Share this story